Autor |
Wiadomość |
Seher |
|
|
Gość |
|
|
Kizio89 |
Wysłany: Pią 21:37, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
na kota najlepszy jest spuszczony pies . A jak to nie pomaga ustaw na jakiś czas na brzegu oczka jakieś chybotliwe kamienie/deski - kapiel w oczku szybko ochłodzi jego "miłość" do karpi i karasi . W ostateczności mocna wiatrówka . |
|
|
tatrazl |
Wysłany: Czw 21:00, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Jak ktoś mieszka na północy to mogą być to jeszcze czarne bociany i mewy. Na zaporze w Czorsztynie widziałem bardzo dużo mew. Najlepiej jest wtedy obniżyć posiom wody od brzegu o 10cm lub o nawet 25cm jeśli chodujemy koi. Ponieważ koi lubią podpływać do nas to podpłyną i do kota. |
|
|
feleksc |
Wysłany: Czw 16:40, 29 Gru 2005 Temat postu: co zagraża naszym rybkom w lecie? |
|
kiedy nasz ,,akwenik'' jest w pełnym rozkwicie w lecie,czy tylko koty mogą zniweczyć nasze marzenie o bezpiecznym , szczęśliwym oczku? |
|
|